Bednar na obozie szybowcowym
Pewnego dnia w lipcu na lotnisko w Bednarach przyszedł piesek. Przyszedł i został.
Bednar to młody, kochany psiak, taki podrostek, nie ma jeszcze roku. Grzeczny, ciekawski, chętny do zabawy. Szybko się uczy, umie robić siad i podawać łapę. Piesek bardzo lubi ludzi - zero agresji, warczenia itp. W nocy śpi z szybownikami z klasy lotniczej pod namiotem.
Jego prawdziwą pasją są szybowce - przy starcie pędzi za nimi bez opamiętania,w związku z czym w ciągu dnia chodzi na smyczy (a raczej na lince od namiotu), a wieczorem po lotach biega po obozie luzem.
|